Nie tylko próchnica może uszkodzić zęby!
Mając do czynienia z ubytkami w tkankach zębów, potocznie określanych jako „dziury”, na myśl przychodzi nam przede wszystkim działanie próchnicy. Liczne badania potwierdziły jednak, że ta popularna choroba nie zawsze odpowiada za ich powstanie, a właściwy powód stanowią zgoła inne dolegliwości. Mowa tutaj o abrazji, abfrakcji, atrycji oraz erozji – co kryje się pod tymi tajemniczymi pojęciami? W dalszej części dokładnie to wyjaśnimy.
Spis treści
Atrycja – ścieranie zębów
Pod pojęciem atrycji kryje się nic innego jak tylko ścieranie zębów. Przeważnie jest ono związane z wiekiem danej osoby i stanowi całkowicie naturalne zjawisko. Niestety w pewnych sytuacjach atrycja ma patologiczny charakter, a wynika z obecności groźnych schorzeń mających różne podłoże. Najczęstszą jest bruksizm – mimowolne zgrzytanie uzębieniem podczas snu lub w momentach zwiększonego skupienia, zakorzenione w psychice Pacjenta. Kolejny powód stanowią także problemy z okluzją, czyli punktem styku pomiędzy przeciwstawnymi zębami. Wówczas ich konkretne partie ulegają przeciążeniu, czego wynik stanowi nie tylko ścieranie, ale także kruszenie bądź łamanie.
Ubytki klinowe przy dziąsłach, czyli abrazja
Abrazją nazywamy specyficzny rodzaj klinowych ubytków, umiejscowiony przeważnie ponad dziąsłami. Jest on efektem źle dobranej szczoteczki lub niewłaściwej techniki szczotkowania uzębienia – wówczas włosie ociera się o powierzchnię szkliwa z nadmierną siłą oraz powoduje mechaniczne uszkodzenia w okolicy szyjek zębowych. Aby uniknąć problemu, warto skonsultować się z higienistką stomatologiczną, która dobierze odpowiednie akcesoria służące oczyszczaniu jamy ustnej. Zanim to nastąpi, warto zmienić stosowaną szczoteczkę na giętki egzemplarz o średnim bądź miękkim włosiu, niepowodujący podrażnień. Przyniesie to również wiele korzyści dla tkanek przyzębia oraz zmniejszy ryzyko pojawienia się jego choroby.